niedziela, 24 maja 2020

Maraton Leśny w Wituni

Witunia Weekend Maraton - Maraton Leśny 1 i 2.

Pojechaliśmy do Wituni z Oskarem. Podzieliliśmy się opieką nad nim, w związku z czym w sobotę Maraton 1 pobiegłam ja, a w niedzielę Maraton 2 pobiegł Tomek.

Trasa maratonu: 4 pętle (agrafki) o długości ok. 10,6 km po leśnej drodze.
Start: Okręg Leśniczówka Dąbie (biuro zawodów w Wituni).

Trasę niektórzy określili jako dosyć trudną (odcinkami latające kamyczki szutru kopane stopami).
Osobiście byłam zadowolona. Las to las. Drzewa chroniły przed słońcem i deszczem. Łączne przewyższenie dużo niższe niż na asfaltowej tradycyjnej trasie, na której Rysiu przebiegł 366 maratonów w 366 dni.


SOBOTA

Na zmianę słońce z deszczem. Ale bez większych skrajności.

Zebrała się ekipa wymiataczy i twardzieli (jak to w Wituni). Najstarszy uczestnik biegu Władek ma 83 lata i przebiegł maraton w czasie ok. 7 godz.

Endomondo wskazało mi dystans 42,69 km. Mój czas: 4:43:23 godz.

Nocleg: Agroturystyka Krajenka, Radońsk k. Sępólna Krajeńskiego.

Witunia Weekend Maraton - Maraton Leśny 1
Z Jolą i Czakiem (fot. Tomasz Lewandowski)
Witunia Weekend Maraton - Maraton Leśny 1
Przed startem (fot. Tomasz Lewandowski)
Witunia Weekend Maraton - Maraton Leśny 1
"Piekielne maszyny włączone?" (fot. Tomasz Lewandowski)
Witunia Weekend Maraton - Maraton Leśny 1
fot. Tomasz Lewandowski
Witunia Weekend Maraton - Maraton Leśny 1
fot. Tomasz Lewandowski

NIEDZIELA

Słońce, deszcz, burza, grad. Skolko godno 😉.

Od startu przez cały dzień towarzyszył nam pies z okolic. Oczywiście walczyłam z sobą, żeby go nie zabrać...

Tomek zrobił swoją życiówkę. Przebiegł maraton w czasie 04:10:33 godz.

Witunia Weekend Maraton - Maraton Leśny 2

Witunia Weekend Maraton - Maraton Leśny 2

Witunia Weekend Maraton - Maraton Leśny 2

Witunia Weekend Maraton - Maraton Leśny 2