30. SUDECKA 100 i Boguszów-Gorce

SUDECKA SETKA - Góry Wałbrzyskie i Kamienne.

Najstarszy nocny ultramaraton górski w Polsce.

100 km, przewyższenie ok. 2800 m.

Start godz. 22:00 - rynek w Boguszowie-Gorcach.

Czas netto: 16:36:49 (limit czasu 20 godz.).

Charakterystyczne punkty trasy:
  Góry Wałbrzyskie:
  MNISZEK (704 m i 711m)
  MASYW TRÓJGARBU (778 m)
  CHEŁMIEC (851 m)
  stadion w Boguszowie (meta dystansu 42 km)
  Góry Kamienne:
  DZIKOWIEC WIELKI (836 m),
  LESISTA WIELKA (851 m)
  wieś Grzędy Górne (możliwość ukończenia biegu na trasie 72 km).

Trasa Sudeckiej 100 jest stosunkowo nietrudna.
Biegnie się przetartymi, często szerokimi, oczywistymi drogami (I chwała za to 😉).

Utrudnienia: ciemność, wspólny start setki i maratonu (noc biegnie się tłumnie), szutrowo-kamienne trasy (te pokruszone kamyczki...).

Chłodna, podeszczowa pogoda. Temperatura z ponad 30 stopni z przedednia startu spadła do ok. 8 stopni (za dnia).

Na żadnym biegu nie zjadłam na trasie tylu pożywnych bułek. Po biegu bardzo przyzwoity obiad na voucher w Pubie Baryt.

BOGUSZÓW-GORCE ma swoisty klimat przepięknie położonego, acz biednego, od lat zaniedbanego miasteczka z duszą.

Boguszów-Gorce

Boguszów-Gorce

Boguszów-Gorce

Na starcie (fot. Dariusz Gdesz)

Meta (fot. Datasport)

Meta (fot. Janusz Prociński)

Beskid Śląski - dzień piąty

Ustroń Polana - Polana Stokłosica - WIELKA CZANTORIA - czeskie Schronisko na Czantorii - Ustroń Poniwiec - Ustroń Polana

Polana Stokłosica

Na Wielkiej Czantorii (995 m)

Przy czeskim Schronisku na Czantorii

Czeskie Schronisko na Czantorii (Horska Chata Cantoryja)

Przy czeskim Schronisku na Czantorii (fot. Tomasz Lewandowski)

Beskid Śląski - dzień czwarty

Wisła Czarne - BARANIA GÓRA - Schronisko Przysłop - Wisła Czarne

Na niebieskim szlaku wzdłuż Białej Wisełki na Baranią Górę

Na niebieskim szlaku wzdłuż Białej Wisełki na Baranią Górę  (fot. Tomasz Lewandowski)

Pod Baranią Górą

Pod Baranią Górą

Na Baraniej Górze (1220 m)

Na Baraniej Górze (1220 m)

Widok z Baraniej Góry (1220 m)

Widok z Baraniej Góry (1220 m)

Przy Schronisku Przysłop

Na czarnym szlaku ze Schroniska Przysłop do Wisły Czarne

Beskid Śląski - dzień trzeci

Wisła Czarne - Zameczek - Istebna Kubalonka - Jaworzynka Trzycatek (autem)

Jaworzynka Trzycatek - CZERNE - HERCZAWA - Trzycatek (pieszo)

KUBALONKA -  drewniany Kościół pw. Podwyższenia Krzyża Świętego z XVIII w.

TRZYCATEK - Trójstyk granic Polski, Słowacji i Czech.

Trójstyk zrobiliśmy rzetelnie. Udaliśmy się najpierw do słowackiej wsi CZERNE (karczma Senk u Flora) a następnie do czeskiej wioski HERCZAWA (karczma Hospudka na Vyhlidce).

Wieczorem przy namiocie światełka latających świetlików 😊.

Drewniany Kościół pw. Podwyższenia Krzyża Świętego z XVIII w. w Kubalonce

Na niebieskim szlaku z Trójstyku do słowackiej wsi Czerne (fot. Tomasz Lewandowski)

Karczma Senk u Flora w słowackiej wsi Czerne

Słowacka wieś Czerne

Okolice słowackiej wsi Czerne

Na żółtym szlaku z Trójstyku do czeskiej wioski Herczawa

Karczma Hospudka na Vyhlidce w czeskiej wsi Herczawa

Beskid Śląski - dzień drugi

 Szczyrk - Wisła Czarne (Jezioro Czerniańskie) - Zameczek - Wisła Czarne

Dzień relaksu po Leśniku. Poruszamy się autkiem.

JEZIORO CZERNIAŃSKIE - obiadek u ujścia Białej Wisełki do jeziora.

ZAMECZEK w Wiśle na stoku Zadniego Gronia - rezydencja prezydenta RP.

Nocleg w namiocie w CZARNEM.

Nad Jeziorem Czerniańskim

Nad Jeziorem Czerniańskim

Maraton Górski LEŚNIK LATO

Maraton Górski LEŚNIK LATO w Beskidzie Śląskim.

Start i meta w Szczyrku.

45 km, przewyższenie 3400 m.

Czas: 09:44:50 (limit czasu 10 godz.).

Szczyty na trasie biegu:
   Skalite 863 m
   Palenica 752 m
   SKRZYCZNE 1257 m
   Małe Skrzyczne 1211 m
   Malinów 1115 m
   Malinowska Skała 1152 m
   Kopa Skrzyczeńska 1189 m
   Znów SKRZYCZNE 1257 m.

3400 m łącznego przewyższenia na odcinku 45 km to niemało.
Nawspinaliśmy się i nazbiegali stromiutko.
A żeby było "po leśnikowemu", sporą część na przełaj po chaszczach. W razie, gdyby ktoś nie przepadał za przetartymi ścieżkami 😉.

Widoki piękne. W sam raz na imieniny.

LATO jest drugim maratonem z całego cyklu czterech pór roku.

fot. Sebastian Łebek / Maraton Górski

fot. Krzysztof Grabowski / Fotowyprawy.com

fot. Jarek Sobel

fot. Jarek Sobel

fot. Jarek Sobel

fot. Jarek Sobel

fot. Jarek Sobel

Rowerem Pinczyn - Gdańsk

PINCZYN - GDAŃSK (61 km).

Trasa: Pinczyn - Skarszewy - Godziszewo - Rościszewo - Sobowidz - Żelisławki - Pszczółki - Pruszcz Gdański - Gdańsk.

ŁADNA ŚCIEŻKA ROWEROWA wśród zieleni wzdłuż dawnej linii kolejowej (na nasypie kolejowym) z Żelisławek do Pszczółek.

Rościszewko

Sobowidz

Droga rowerowa Żelisławki - Pszczółki

Rowerem Golub-Dobrzyń - Lasek (Bory Tucholskie)

GOLUB-DOBRZYŃ - LASEK (130 km).

Trasa: Golub-Dobrzyń - Kowalewo Pomorskie - Martyniec - Sierakowo - Orzechowo - Węgorzyn - Dźwierzno - Zelgno - Witkowo - Dziemiany - Papowo Biskupie - Storlus - Wielkie Czyste - Małe Czyste - Zakrzewo - Grubno - bokiem Chełmno - Głogówko - bokiem Świecie - Terespol Pomorski - Przysiersk - Franciszkowo - Bramka - Siemkowo - Wętfie - Jędrzejewo - Sławno - Zdroje - Ludwichowo - Trzebciny - Biała - Klocek - Brody - Legbąd - Lasek.

Oprócz fragmentu na DK91 (Grubno - Świecie) trasa wiodła przez wsie oraz odcinkami przez lasy i pola.

Piaszczysty las między Sławnem a Zdrojami. Fragmentami trzeba było prowadzić rower.

BARDZO PIASZCZYSTY las między Trzebcinami a Białą. 10 km piasku jak na plaży.
Jechać się nie dało. Ledwie dało się iść pchając rower. Dostałam tu dość mocno w kość.

W Papowie Biskupim wyładował mi się aparat fotograficzny. Dalsze zdjęcia robiłam telefonem komórkowym

Wętfie

Sławno

Las między Sławnem a Zdrojami

Zdroje

Las między Trzebcinami a Białą

Biała

Rowerem do czasów dzieciństwa

Trasa: Golub-Dobrzyń - Szafarnia - Płonne - PÓŁWIESK MAŁY - Golub-Dobrzyń (30,5 km).

Skorzystałam z tego, że przyjechałam do Golubia-Dobrzynia rowerem i odwiedziłam znajdujący się w okolicy Półwiesk Mały.

Była to dla mnie sentymentalna podróż do dzieciństwa. Moi Dziadkowie dzierżawili tu sad.
Sad istniał do 1980 r. Jako mała dziewczynka mieszkałam w nim z Dziadkami w porach letnich.

Pierwszy raz od tamtych czasów odnalazłam to miejsce.

Płonne

Półwiesk Mały - dwór z I połowy XIX w.
W latach 70-tych XX w. znajdował się na dole sklepik.
Z kotem w wózku dla lalek chadzałam tu po drobne zakupy.

Półwiesk Mały - w miejscu zboża do 1980 r. był sad.
W tle dwór z I połowy XIX w.

Płonne